Obserwatorzy

Translate

Translate

czwartek, 13 sierpnia 2015

Kim jestem?


Maybe some people just aren't meant to be in our lives forever. Maybe some people are just passing through. It's like some people just come through our lives to bring us something: a gift, a blessing, a lesson we need to learn. And that's why they're here. You'll have that gift forever.


Kim jestem? Sama do końca tego nie wiem.
Dziesięć miesiecy w roku bywam uczennica; w czasie sezonów reprezentantka klubu jeździeckiego; w wakacje windsurferką; przez najbliższe trzysta sześćdziesiąt pięć dni exchange student; raz na jakis czas burzliwą nastolatką; jednak na codzień jestem zwykła dziewczyna ktora posiada niezwykła rodzine i wspaniałych przyjaciół.
Od najmłodszych lat uwielbiam podróżować i zwiedzać najróżniejsze zakątki otaczającego mnie świata. Spontaniczne wyjazdy, nocleg w samochodzie czy chociażby kilkudniowy rajd konny to jedynie mała cząstka przygód, ktore mnie spotkały.
Na wyjazd do USA jako exchange student zdecydowałam sie od razu. Wiadomo, są plusy i minusy takiego przedsięwzięcia jednak w tym przypadku górują pozytywy :). Moja decyzja wywowala negatywne emocje u moich dziadków - no bo przecież jak wytrzymają rok bez wnuczki w Warszawie ;). Mimo ich wielu zastrzeżeń , wspierają mnie ze wszystkich sił i za to im dziekuje !!!
Za niespełna dwa tygodnie czeka mnie  rozstanie sie z moja dużą familia w tym kotem oraz moim kochanym, pięknym  koniem- Laguna. Wyjazd zbliża sie wielkimi krokami ;)
TRZYMAJCIE KCIUKI !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz